Pamiętacie motylka?
Od poniedziałku mam w domu remont. Codziennie o 7 rano zajeżdża do nas ekipa 5 Panów i do 20 robią nam elewacje domu. Oj dzieje się, dzieje... Jednak , żeby nie było nudno ja też zaczęłam malować:) a mianowicie maluje mój salon...całe 36 m2, maluje od wczoraj sama:) rąk nie czuje, nosa nie czuje, kręgosłupa też nie czuje...ale biel już mi się znudziła, więc wprowadzam do mojego życia nowe barwy, jako pierwsza pojawiła się szarość, zaraz za nią przycupnie na jednej ścianie jagodowy mus. Jeśli efekt będzie wymierny do moich oczekiwań oraz zdolności malarskich nie omieszkam się pochwalić:))
Wakacje zbliżają się ku końcowi, mam jednak wrażenie, że nie wszystko się jeszcze wydarzyło...
Tymczasem pragnę się pochwalić, bo wygrałam nagrodę książkową w konkursie fotograficznymi na portalu www.zielonyogrodek.pl.Pewnej nocy nie mogłam spać:) i założyłam sobie tam konto i dodałam swoje zdjęcia:) Pamiętacie motylka?
http://galeria.zielonyogrodek.pl/Zdjecie/2535-kepki.html#imgHeader
Chwilę przed remontem wybraliśmy się na lody, spacer po Rynku i do kina na Epokę Lodowcową- film rewelacyjny, jestem jego fanką, odkąd mąż zabrał mnie na pierwszą część- na trzeciej randce:) dzieci też bardzo lubią:) I znowu te Krasnale-nowe, odkryte na ostatniej wyprawie!!
kinomaniak pod Heliosem
Wodziarz na Rynku
Krasnal Gołębnik
Murarz
Lodziarz i nasze ulubione lody w Bartonie
Wakacje zbliżają się ku końcowi, mam jednak wrażenie, że nie wszystko się jeszcze wydarzyło...
Tymczasem pragnę się pochwalić, bo wygrałam nagrodę książkową w konkursie fotograficznymi na portalu www.zielonyogrodek.pl.Pewnej nocy nie mogłam spać:) i założyłam sobie tam konto i dodałam swoje zdjęcia:) Pamiętacie motylka?
latając rozdaje duszę
ulatując zabiera nadzieje
cieszy oko kolorem
przypomina o szarości codzienności
złap swojego motyla
miej go zawsze pod ręką
niech Ci daje nadzieje i swe ulotne piękno
ulatując zabiera nadzieje
cieszy oko kolorem
przypomina o szarości codzienności
złap swojego motyla
miej go zawsze pod ręką
niech Ci daje nadzieje i swe ulotne piękno
http://galeria.zielonyogrodek.pl/Zdjecie/2535-kepki.html#imgHeader
Chwilę przed remontem wybraliśmy się na lody, spacer po Rynku i do kina na Epokę Lodowcową- film rewelacyjny, jestem jego fanką, odkąd mąż zabrał mnie na pierwszą część- na trzeciej randce:) dzieci też bardzo lubią:) I znowu te Krasnale-nowe, odkryte na ostatniej wyprawie!!
Para młoda pod Pałacem Ślubów
kinomaniak pod Heliosem
Wodziarz na Rynku
Krasnal Gołębnik
Murarz
Lodziarz i nasze ulubione lody w Bartonie
miłego dnia!!
A w jakim mieście te krasnoludy?
OdpowiedzUsuńKochanieńka! Jak ja uwielbiam wrocławskie krasnale! Dzięki za te fotki!
OdpowiedzUsuńWspółczuję remontu! Choć nie, współczuję sprzątania po remoncie! Ja nie lubię bardzo! Ale za to będzie Ci pięknie!
Basiu zdjęcia są cudowne! Dzieciaczki Twoje fantastyczne! Cudowności życzę! aga
Ach te krasnale cały dzień można chodzić ich śladem - fajnie że kilka uwieczniłaś :)
OdpowiedzUsuńale ten Gołębiarz wśród kolców wygląda na kiepski żart... a panienka z Bierhausu piękna, jakoś mnie te krasnale omijają;-/
OdpowiedzUsuń