Świąteczny mix ,czyli andrzejki i Jarmark:))
1 grudnia....mój pierwszy wpis na blogu poczyniłam właśnie w grudniu, w połowie...minął rok i wiele zmian przyniósł on w moim życiu, pierwsza podstawowa to większa samodzielność moich dzieci co dla mnie równa się więcej wolności:))a to równa się samorealizacja!! Kolejne spełnione marzenia, większy potencjał, inne spojrzenie, wiara w siebie. Pierwszy wpis zawierał pytanie "dlaczego tak trudno zrobić coś dla siebie?" dziś już nie jest tak trudno, dziś już jest normalne to ,że chcę robić coś dla siebie i robię to i dzieje się:) Jednak nadal na pierwszym miejscu są moje dzieci, moja rodzina. Wczorajsze Andrzejki przejdą do historii:) u mnie w domu absolutnie nie było takiej tradycji, bynajmniej ja nie pamiętam lania wosku w domu, u kuzynki na imieniny jej taty owszem laliśmy wosk, ale czy trzeba mieć Andrzeja w domu by świętować? więc Andrzejkiem nazwaliśmy misia i jeśli trzeba znajdzie się solenizant:)
a było tak:))
odwiedziła nas wróżka Esmeralada, czyli mama w przebraniu i przy zgaszonym świetle w blasku świec i muzyce AMJ wróżyłam dzieciom z kart, wosku, przygotowanych imiennikach, szukaliśmy wybranych zawodów:)) wróżyliśmy z mandarynek:) a super było:))
Dokopałam się jeszcze do fotek z Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu!! Zapraszam na spacer moimi oczami:))
nocne zdjęcia może mało wyraźne, ale jakie magiczne:)) teraz łatwo zaczarować święta:))buziaki Basia
ps. i zaczęło się odliczanie 1/24:)
a było tak:))
odwiedziła nas wróżka Esmeralada, czyli mama w przebraniu i przy zgaszonym świetle w blasku świec i muzyce AMJ wróżyłam dzieciom z kart, wosku, przygotowanych imiennikach, szukaliśmy wybranych zawodów:)) wróżyliśmy z mandarynek:) a super było:))
Dokopałam się jeszcze do fotek z Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu!! Zapraszam na spacer moimi oczami:))
nocne zdjęcia może mało wyraźne, ale jakie magiczne:)) teraz łatwo zaczarować święta:))buziaki Basia
ps. i zaczęło się odliczanie 1/24:)
piękne zdjęcia i radosny zaczął się grudzień uwielbiam ten miesiąc przez święta
OdpowiedzUsuńzapraszam na cukierasa: http://ogrodymarkiewicz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dobra zabawa z solenizantem czy bez :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
grudzień jest cudowny:) widzę, że Andrzejki się udały:) pozdrawiam cieplutko z Kuźni Upominków:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Andrzeja, od wiernych fanek Fryderyka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świąteczne, choć nie tylko, jarmarki! Patrzę na twoje fotki i tak zazdroszczę! Wrocław jest taki piękny a już w takiej jarmarcznej odsłonie to musi być prawdziwie bajkowy widok.Oj mix masz prawdziwy! Ja też! Zapraszam do siebie! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuń