Uwierzyłam w siebie:) a Ty?
Jesteś zakochana w sobie? Może choć trochę siebie lubisz? Tak wiem, że to trudne pytania. Ja zadaje sobie je od czterech lat. Kiedy moje życie się posypało i musiałam na nowo je sobie poukładać, bardzo nie lubiłam nowej siebie. Mówiłam o tym wprost, mówiłam bliskim, ale musiałam się zmienić by przeżyć. Dzisiaj uważam, że ta zmiana w mojej osobowości była wspaniała i bardzo dużo dała mi i moim dzieciom. Jednak życie zatacza kręgi i znowu jestem dobrą żoną, która piecze ciasta i mamą co dba o dzieci z poziomu mamy w domu. Za chwilę będę mamą z wózkiem i oseskami przy piersi. Mimo to, że przez cztery lata budowałam nową siebie, znowu jestem jakby w tym samym punkcie tylko po pierwsze z własnego wyboru, po drugie bardzo się z tego cieszę, po trzecie jestem zupełnie inną mamą i zupełnie inną mamą będę, jestem już inną sąsiadką i przyjaciółką...generalnie wszystko się zmieniło i uwaga!! była to moja ciężka praca!! To nadal jest moja ciężka praca!!
Kiedy spotykam kobiety opowiadam im swoją historię, dzielę się swoimi doświadczeniami, wspieram i otwieram oczy. Bardzo często słyszę, ale jesteś silna, ja bym nie dała rady itp. jak to zrobiłaś słyszę najczęściej...
Po pierwsze miałam małe dzieci, a po drugie obiecałam sobie i mojej teściowej ( która w to nie wierzyła), że będę szczęśliwa!! Po trzecie nie poddałam się i walczyłam ze sobą o siebie każdego dnia. Jak? Kiedy mówię byłam dwukrotnie na terapii, słyszę ale to nie dla mnie...kiedy mówię pracuję nadal nad swoją wiarą w siebie, nad duszą, nad spokojem, słyszę ja nie mam na to czasu, nie lubię tego itp. Tu będę niczym Chodakowska, ale sorry dziewczyny nikt za Was życia nie poskłada!! jeśli nie zabierzesz się do pracy i nie zrobisz porządku w głowie i w sercu to nici ze szczęścia!!
Dużo czytam, szukam ciągle narzędzi rozwojowych, uwielbiam samorozwój, spotykam się z kobietami, opowiadam im o sobie. Może kiedyś napiszę książkę? Ktoś ją przeczyta?
W piątek byłam na premierze najnowszej, trzeciej już książki Marty Kaim. Dla mnie bardzo skutecznej trenerki rozwoju osobistego. Jej pierwsza książka Jesteś ważna!! Czas, emocje i Ty. pozwoliła mi spojrzeć na moje życie w nowej perspektywie. Choć Marta nie jest moim jedynym mentorem, bo wiecie ja już nigdy nie spocznę, ja ciągle poszukuje, czekałam na jej książkę bardzo.
Uwierz w siebie. Bardziej. taki tytuł nosi nowa książka Marty Kaim. Połowa już za mną. Mój osobisty zeszyt do samorozwoju chyba skończy się własnie na niej:) Od pierwszych stron czeka nas praca ze sobą, ale uwierzcie mi już pierwszy rozdział daje poczucie satysfakcji i radość z wypełnionych zadań.
Jestem na końcówce bliźniaczej ciąży, za chwilę nie będę wiedziała jak się nazywam:) to dobry czas na ostatnie porządki w głowie, na ugruntowanie wiedzy o sobie, o swoich priorytetach, planach i marzeniach, ale tak naprawdę to każdy czas jest dobry. Na samej premierze było fantastycznie, choć fizycznie jest mi już ciężko, to lekarz nadal kazał mi chodzić, więc się nie poddaje!! Marta wygłosiła wykład o tym jak pisała książkę, przedstawiła nam też dziewczyny, które przeszły ogromne zmiany w swoim życiu i są częścią jej książki. Ponadto poznałam fantastyczne dziewczyny, z którymi wymieniłam się energią i doświadczeniem. Przez ponad trzy dni miałam w głowie to wszystko co usłyszałam, dziś mam to w sercu.
Marta wydała kolejną książkę dla kobiet jako właściciel wydawnictwa, książka ma kobiecą okładkę i w środku jest też napisana pasującą do całości czcionką. Marta zostawia nam miejsce na własne notatki i przemyślenia jednocześnie zachęcając do prowadzenia własnego notatnika. Ja się książką rozkoszuję, ale wiem, że są osoby, które przeczytały i zrobiły zadania w jeden dzień!! Można? Można jak się chce!
Książkę możecie zakupić tutaj http://www.martakaim.pl/produkt/pakiet-ksiazek-uwierz-bardziej-jestes-wazna/
Dzięki Marta!!! Lubię siebie, w końcu!!
Kobiece atrybuty!!! Pewne rzeczy są nierozerwalne. Kobieca torebka, biżuteria czy czerwone szpilki to jedno, ale wraz z nimi powinna zawsze iść w parze miłość do siebie i wiara we własne możliwości.
Miłego dnia!!!
Basia
Kiedy spotykam kobiety opowiadam im swoją historię, dzielę się swoimi doświadczeniami, wspieram i otwieram oczy. Bardzo często słyszę, ale jesteś silna, ja bym nie dała rady itp. jak to zrobiłaś słyszę najczęściej...
Po pierwsze miałam małe dzieci, a po drugie obiecałam sobie i mojej teściowej ( która w to nie wierzyła), że będę szczęśliwa!! Po trzecie nie poddałam się i walczyłam ze sobą o siebie każdego dnia. Jak? Kiedy mówię byłam dwukrotnie na terapii, słyszę ale to nie dla mnie...kiedy mówię pracuję nadal nad swoją wiarą w siebie, nad duszą, nad spokojem, słyszę ja nie mam na to czasu, nie lubię tego itp. Tu będę niczym Chodakowska, ale sorry dziewczyny nikt za Was życia nie poskłada!! jeśli nie zabierzesz się do pracy i nie zrobisz porządku w głowie i w sercu to nici ze szczęścia!!
Dużo czytam, szukam ciągle narzędzi rozwojowych, uwielbiam samorozwój, spotykam się z kobietami, opowiadam im o sobie. Może kiedyś napiszę książkę? Ktoś ją przeczyta?
W piątek byłam na premierze najnowszej, trzeciej już książki Marty Kaim. Dla mnie bardzo skutecznej trenerki rozwoju osobistego. Jej pierwsza książka Jesteś ważna!! Czas, emocje i Ty. pozwoliła mi spojrzeć na moje życie w nowej perspektywie. Choć Marta nie jest moim jedynym mentorem, bo wiecie ja już nigdy nie spocznę, ja ciągle poszukuje, czekałam na jej książkę bardzo.
Uwierz w siebie. Bardziej. taki tytuł nosi nowa książka Marty Kaim. Połowa już za mną. Mój osobisty zeszyt do samorozwoju chyba skończy się własnie na niej:) Od pierwszych stron czeka nas praca ze sobą, ale uwierzcie mi już pierwszy rozdział daje poczucie satysfakcji i radość z wypełnionych zadań.
Jestem na końcówce bliźniaczej ciąży, za chwilę nie będę wiedziała jak się nazywam:) to dobry czas na ostatnie porządki w głowie, na ugruntowanie wiedzy o sobie, o swoich priorytetach, planach i marzeniach, ale tak naprawdę to każdy czas jest dobry. Na samej premierze było fantastycznie, choć fizycznie jest mi już ciężko, to lekarz nadal kazał mi chodzić, więc się nie poddaje!! Marta wygłosiła wykład o tym jak pisała książkę, przedstawiła nam też dziewczyny, które przeszły ogromne zmiany w swoim życiu i są częścią jej książki. Ponadto poznałam fantastyczne dziewczyny, z którymi wymieniłam się energią i doświadczeniem. Przez ponad trzy dni miałam w głowie to wszystko co usłyszałam, dziś mam to w sercu.
Marta wydała kolejną książkę dla kobiet jako właściciel wydawnictwa, książka ma kobiecą okładkę i w środku jest też napisana pasującą do całości czcionką. Marta zostawia nam miejsce na własne notatki i przemyślenia jednocześnie zachęcając do prowadzenia własnego notatnika. Ja się książką rozkoszuję, ale wiem, że są osoby, które przeczytały i zrobiły zadania w jeden dzień!! Można? Można jak się chce!
Książkę możecie zakupić tutaj http://www.martakaim.pl/produkt/pakiet-ksiazek-uwierz-bardziej-jestes-wazna/
Dzięki Marta!!! Lubię siebie, w końcu!!
Kobiece atrybuty!!! Pewne rzeczy są nierozerwalne. Kobieca torebka, biżuteria czy czerwone szpilki to jedno, ale wraz z nimi powinna zawsze iść w parze miłość do siebie i wiara we własne możliwości.
Miłego dnia!!!
Basia
Komentarze
Prześlij komentarz
Cóż jestem typową kobietą i uwielbiam rozmowy, Twój komentarz jest dla mnie ważny i bardzo Ci za niego dziękuję!! Jest dla mnie namiastką tej długiej rozmowy, gdybyśmy się spotkały:)