Celebrować czerwiec

Czerwiec to już taki mały lipiec, ale lepszy niż lipiec, bo wakacje są jeszcze przed nami. Lato w czerwcu puka do drzwi i słychać jego piękny śmiech. Mój czerwiec to kompot rabarbarowy i dżemy truskawkowe. Masa kwiatów na tarasie. Martini z truskawkami i sokiem pomarańczowym. Świerszcze i chrabąszcze czerwcowe. Jak chrabąszcze to i nietoperze nad moim domem. To spotkania i wyjazdy w góry, zwiedzanie zamków, sałatki z warzyw i pieczone kiełbaski.
W tym roku to piaskownica i bańki mydlane!! Zapomniałam, jak to jest kiedy dzieci przynoszą piasek do domu 😊
W tym roku czerwiec to oczekiwanie na wyniki egzaminu ósmoklasisty.
W tym roku czerwiec to praca nad książką, zaraz zaczynamy korektę, redakcję. Planowanie strony, okładki itp. Dla mnie totalne novum.

Czerwiec to pokrzywa, to truskawki i tarty owocowe. To spacery i rozmowy. To piwonie. To miłość.
Tej ostatniej nigdy nie jest mi zbyt dużo.  Tej czułości i wrażliwości. Kochać, ależ to pospolite marzenie!!!





Plany na czerwiec masz?
1. Pokochać na nowo truskawki 😊 pod każdą możliwą postacią, robić dżemy- ilość do przejedzenia!!
2. Palić lampiony i znaleźć muzykę idealną na letnie wieczory!!
3. Zebrać troszkę pokrzywy na jednej z wizyt w dzikim i parnym lesie,
4. Leżeć na trawie i liczyć chmury😊 a do tego wąchać piwonie!!
5. Puszczać bańki, jak na matkę przystało
6. Pić koktajle rozweselające z lodem, truskawkami i sokiem z pomarańczy.
7. Robić lody dla ochłody!!
8. Tańczyć w deszczu! Lubisz? Jeśli nigdy tego nie robiłaś spróbuj!!
9. Znowu zacząć pisać.
10. Zadbać o moje dziecko, bo czasem już jest we mnie tylko matka…

Ps. Te wszystkie powinnam… wsadź do torebki papierowej i zrób pufff… pomyśl choć czasem o tym co być chciała…

ps. wczoraj znowu poczułam magnetyzm gór, znowu poczułam ich zapach, czuję już ból stóp i wiem, że w tym roku znowu odnajdę siebie, zaczynam odliczanie do lipca :)

Komentarze

Popularne posty