Woda płynie, choć tego nie planuje...ja płynę choć już nigdy planować nie będę...idę za to z prądem...śpieszę na spotkanie szczęśliwych dni...noce oswajam co noc, karmiąc je moją nadzieją///przyjaźnie się z Księżycem i tylko smutno, że czasem znika...
taki krótki wpis a tak wiele daje do myslenia...;*
OdpowiedzUsuń