cake please
cake please
dokładnie tak- ciastko proszę:)
parę tygodni temu zostałam poproszona o zrobienie nietypowego prezentu, osoba mi jest bliska i uwielbia słodycze:)) ale jak każda kobieta jeść ich zbyt dużo nie może, bo wiadomo linie trzymać trzeba, a tu wiosna za pasem...odchodząc od typowych bukietów pt. wchodzi pan do kwiaciarni i mówi za 20 zł poproszę:) powstała mini koncepcja na mini torcik, zamówienie było śmieszne, bo miało być słodkie, absolutnie nie z żywych kwiatów i na wczoraj...
i wyszło tak:
w głowie mam już koncepcje na wersje typowo wiosenną, letnią i jesienną:)) a na warsztaty z dziećmi?? byłoby słodko:)
dobry sposób do kwiaciarni na pozbycie się połamanych kwiatków tj. samych główek.
wiosna nie przyniosła mi jeszcze tego o czym marzę na ten czas, magiczny wiosenny czas, przedwiośnie przyniosło dużo rozczarowań i złych emocji, porządki wiosenne w moim życiu będą nie tylko dotyczyć mojej szafy, ale również mojego życia prywatnego...na tą chwilę nastała cisza, ciężka jak głaz na piersiach przez złośliwych bogów Olimpu położony...
Wczoraj przez pół soboty kombinowaliśmy pomysł na pracę na konkurs plastyczny pt. Zdrowe odżywianie. Jak Wam się podoba??
koncepcja zdrowego żywienia w popularnej formie pizzy:)) przemówi do wyobraźni dzieci? a komisji?? zabawa była przednia, zwłaszcza jak się okazało, że w domu nie mamy gazet z żywnością i poszły w ruch moje kochane przepisy:))
niedzielne buziaki dla Wszystkich ,którzy mnie czytają i zaglądają do mnie w poszukiwaniu czegoś ciekawego:)) dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do zabawy w blogowanie:)) ciepłego popołudnia Wam życzę!!!
ps. a na http://trelemorele-bajkicichograjki.blogspot.com/?spref=fb znajdziecie coś do poczytania dla dzieci:))
buziaki Basia
dokładnie tak- ciastko proszę:)
parę tygodni temu zostałam poproszona o zrobienie nietypowego prezentu, osoba mi jest bliska i uwielbia słodycze:)) ale jak każda kobieta jeść ich zbyt dużo nie może, bo wiadomo linie trzymać trzeba, a tu wiosna za pasem...odchodząc od typowych bukietów pt. wchodzi pan do kwiaciarni i mówi za 20 zł poproszę:) powstała mini koncepcja na mini torcik, zamówienie było śmieszne, bo miało być słodkie, absolutnie nie z żywych kwiatów i na wczoraj...
i wyszło tak:
w głowie mam już koncepcje na wersje typowo wiosenną, letnią i jesienną:)) a na warsztaty z dziećmi?? byłoby słodko:)
dobry sposób do kwiaciarni na pozbycie się połamanych kwiatków tj. samych główek.
wiosna nie przyniosła mi jeszcze tego o czym marzę na ten czas, magiczny wiosenny czas, przedwiośnie przyniosło dużo rozczarowań i złych emocji, porządki wiosenne w moim życiu będą nie tylko dotyczyć mojej szafy, ale również mojego życia prywatnego...na tą chwilę nastała cisza, ciężka jak głaz na piersiach przez złośliwych bogów Olimpu położony...
Wczoraj przez pół soboty kombinowaliśmy pomysł na pracę na konkurs plastyczny pt. Zdrowe odżywianie. Jak Wam się podoba??
koncepcja zdrowego żywienia w popularnej formie pizzy:)) przemówi do wyobraźni dzieci? a komisji?? zabawa była przednia, zwłaszcza jak się okazało, że w domu nie mamy gazet z żywnością i poszły w ruch moje kochane przepisy:))
niedzielne buziaki dla Wszystkich ,którzy mnie czytają i zaglądają do mnie w poszukiwaniu czegoś ciekawego:)) dziękuje za każdy komentarz, który motywuje mnie do zabawy w blogowanie:)) ciepłego popołudnia Wam życzę!!!
ps. a na http://trelemorele-bajkicichograjki.blogspot.com/?spref=fb znajdziecie coś do poczytania dla dzieci:))
buziaki Basia
wszystko ślicznie wyszło tak teraz do wiosny blisko i nie można dużo jeść
OdpowiedzUsuńbardzo ładne to jest, ta mufinka, i bardzo pomysłowe... teraz sobie wyobrażam wersję wielkanocną, jaśminową (spiętrzone pączki), dożynkową;-p, różaną! Ale to niedobre to nie przez sobotę i samochód? Chociaż jak nie przez to i przez to, to może jeszcze gorzej...
OdpowiedzUsuńAle powiało grozą - u mnie też nie za ciekawie.
OdpowiedzUsuńNa dzieciaki, nie zdążyłam nawet zagłosować...
Torcik na osłodę.
Spotkałam się ostatnio dwukrotnie z dla mnie dziwnym zwyczajem umieszczania kasy w bukietach w postaci ruloników.
Ja dostałam kiedyś lizaki zamiast kwiatów w formie bukietu, a sama podarowałam młodej malarce pędzle z przybraniem.
Ach! Pizzą jestem zachwycona! Amerykanie uznali, że piramida żywieniowa jest za skomplikowana i teraz przedstawiają ją w formie talerza. świetny pomysł
OdpowiedzUsuń